Wydarzenie to ma dla mnie ogromne znaczenie z przynajmniej dwóch powodów. Przede wszystkim będzie to pierwsze popandemiczne spotkanie z Czytelnikami (a już tak dobrze mi szło na spotkaniach online 🙂 ), a ponadto przed dwoma laty, właśnie w czerwcu i właśnie w Lubitece odbyła się promocja mojej debiutanckiej powieści „Czas pokuty”, które to spotkanie na zawsze zostanie w moim sercu.
Pozostało 14 dni do chwili, gdy Eksperyment opuści mroczne podziemia, w których dotychczas się skrywał i wyjdzie Wam na spotkanie.
Nie ukrywam, że jestem tak samo spragniony tego momentu, jak i się go obawiam. Bo choć włożyłem w tę historię wszystko, co najlepszego udało mi się osiągnąć na literackim gruncie, to i tak drżę na myśl, że to wciąż za mało, aby skraść Wasze serca.
Mimo to, przyświeca mi także myśl, że te obawy są zbyteczne, a przemawiają za tym konkretne fakty. Już choćby samo to, że ogromnie zazdroszczę Wam tego, że lekturę powieści macie jeszcze przed sobą, bo ja z wielką radością raz jeszcze chciałbym zatopić się w wir opisanych tam przygód (chociaż czytałem ją z kilkadziesiąt razy). Ale chciałbym, aby był to taki dziewiczy rejs, właśnie taki, który jeszcze przed Wami, Moi Drodzy. Cóż… dla mnie jest już za późno, ale z całego serca Wam życzę, byście bawili się przynajmniej tak dobrze podczas czytania, jak ja, kiedy ją pisałem.
Kochani, a zatem oficjalnie…
Premiera „Eksperymentu”, mojej trzeciej książki, już 26 maja!
Nic więcej nie napiszę, przybliżę Wam jedynie opis fabuły i wracam do obgryzania paznokci 😉
Troje młodych ludzi z Lublińca wybiera się na krakowski festiwal miłośników grozy. Gdy nie wracają na noc do domów, zaniepokojeni rodzice zgłaszają zaginięcie. Policja jest jednak bezsilna, w sprawę zaangażowany zostaje więc prywatny detektyw Michał Majer. Jego śledztwo także nie przynosi rezultatów, aż do momentu, gdy odzywa się do niego francuska policjantka Christine Benoit. Okazuje się, że w Paryżu doszło do zaginięcia młodego człowieka w bardzo podobnych okolicznościach. Majer wyrusza do Francji i razem z Benoit starają się rozwikłać zagadkę porwań. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a para detektywów stanie w obliczu zagrożenia rodem z najgorszych koszmarów.
Donos #17 – Ostatni
26 lutego 2019 był dla mnie wielkim dniem. Ogromnym! Dniem premiery mojej powieści „Czas pokuty”.
Przez ostatnie tygodnie-miesiące wiernie towarzyszyliście mi na kolejnych etapach jej powstawania, od podpisania umowy z Wydawnictwem JanKa, aż do dnia jej premiery. Po stokroć Wam za to dziękuję. Jesteście niesamowici!
Dziękuję także za każdy odzew czy to w postaci polubień, uśmiechów, komentarzy czy też wiadomości prywatnych. Wszystko to napędzało mnie do działania, oraz utwierdzało w przekonaniu, że ma to sens; że warto postarać się i dla siebie, i dla Was. Co jednak ważne, ta część niepisanej między nami umowy, czyli etap, za który ja byłem odpowiedzialny, dobiegła kresu, teraz czas na Was. Oddałem na Wasze ręce cząstkę siebie, moje literackie dziecko, pozostając w wierze, że będziecie zadowoleni z lektury. Że na różnych jej etapach doznacie właściwych emocji. Od chwil niepokoju, poprzez uśmiech, aż po wzruszenie, a może nawet momenty zachwytu. Raz jeszcze dziękuję Wam za tę podróż i życzę przyjemności podczas obcowania z „Czasem pokuty”.
Bądźcie szczęśliwi!
Ostatnie komentarze